Wybierz ligę

Aktualności

29 STY 2020

11 bramek jednego zawodnika (Prestige bezlitosny dla rywala)

Na pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach Ligi Pod Balonem wciąż czekam Pub Polskie Kino – Macieja Banacha. We wczorajszym spotkaniu o zapunktowanie nie było mowy, rywal okazał się bezlitosny.
Wynik mówi sam za siebie, choć nigdy nie możemy odmówić braku walki zawodnikom Pubu.
Prestige był ekipą w tym meczu bardzo skuteczną, właściwie nie do zatrzymania.
Można by rzec, że to był również teatr jednego aktora, mowa o kapitanie ekipy Prestige – Szymonie Kamińskim, ale pamiętajmy, że to cały zespół zapracował na pokaźne zwycięstwo. Szymon zdobył w tym meczu rekordową ilość 11 bramek. Wow, to robi wrażenie. W sumie Prestige zdobył w tym spotkaniu aż 18 bramek, najwięcej asyst zaliczył Jakub Żubrowski. Po drugiej stronie łup strzelecki rozłożył się na pięciu graczy, a dwa gole były autorstwa Michała Derwicha, który mimo iż starał się napędzać swój zespół to nie był w stanie wpłynąć za bardzo na losy tego meczu.
Pub Polskie Kino w następnym meczu poszuka pierwszej wygranej w starciu z FC Drzewce, Prestige tym zwycięstwem awansował w tabeli i ma pokaźna ilość 56 zdobytych bramek.

We wczorajszym spotkaniu nr 2 widzieliśmy pojedynek ekipy Jakuba Karamary SEO vs drużynę naszych sąsiadów – Job Point.
Sporą stratą dla zespołu Berchula był w tym meczu brak swojego najlepszego zawodnika Ivana Niaiko, który pauzował za kartki. Spotkanie od początku przynosiło sporo emocji, od pierwszych minut widzieliśmy również bramki. Mocno zaczęła ekipa w żółtych trykotach (SEO), która za sprawą Grzegorza Pozorskiego odpaliła 3 szybkie ciosy i prowadziła 3:1, w międzyczasie Job Point trafił raz.
W kolejnych minutach waleczność Job Point do której przyzwyczaili już piłkarze tej drużyny, przyniosła owoce i odrobienie strat. Do przerwy widzieliśmy remis 5:5.
W drugiej połowie podobny obraz meczu, Job Point szybko strzelił, rywale nie byli gorsi. Wydaje się, że kulminacyjny moment tego spotkania to seria bramek SEO, w 29 minucie strzelił Stefański, chwilę później poprawił drugą bramką, a minutę później Zasadowski dołożył swoją bramkę i przewaga SEO wynosiła już 3 bramki, co pozwoliło w dalszych minutach na kontrolę gry. Zespół Job Point oczywiście powalczył do samego końca i zdobywał bramki, ale strzelił o dwie za mało a mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 10:8 na korzyść drużyny Kuby Karamary. W szeregach Job Point nie zawiódł współlider klasyfikacji strzelców Andrii Maksymiuk, który zdobył w tym meczu 5 bramek, tyle samo co najjaśniejsza postać tego spotkania Grzegorz Pozorski (5 G, 1 A).

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto