Wybierz ligę

Aktualności

18 GRU 2019

SEOcopywriting i FC Drzewce wracają z dalekiej podróży (Pierwsze mecze za nami)

Maszyna ruszyła. Jesteśmy po pierwszych starciach Extraliga.pl pod Balonem w Gdańsku. Jednocześnie na dwóch boiskach rozegraliśmy 2 spotkania. Mecze były transmitowane na naszym kanale na Facebook oraz Youtube.

Na boisku B zmierzyły się ze sobą zawodnicy w czarno-białych trykotach Pub Polskie Kino oraz SEOcopywriting TXT4SEO w barwach żółtych. Mecz od początku toczył się w dynamicznym tempie, zespół Pub Polskie Kino starał się narzucić swój styl gry, i wszystko wydawało się iść po myśli drużyny Macieja Banacha, bowiem w 6 minucie Michał Derwich dał prowadzenie czarno-białym. Kolejne minuty to ciosy w stronę SEOcopywriting, 10 – 13 minuta i mamy już 3:0. Wydawało się, że to spotkanie może zakończyć się już w pierwszej połowie meczu, nic bardziej mylnego, Filip Sarnecki w 15 i 16 minucie gry zdobywa dwie bramki, co daje kontakt przed przerwą ekipie Jakuba Karamary.
W drugiej części mecz Deja Vu. Pub Polskie Kino ponownie wykorzystuje brak koncentracji rywala i pakuję za sprawą Tomasza Stourac 4 bramkę. To nie koniec kiepskiego okresu piłkarzy w żółtych trykotach, 28 minuta gry mamy już 5:2, dla ekipy Banacha. Do końca meczu nieco ponad 10 minut, zawodnicy SEO zaczynają gonić wynik, to przynosi efekty w 29 minucie mamy 3:5. Z każdą kolejną minutą drużynie Karamary zaczyna się spieszyć, wydaje się, że Pub ma wszystko pod kontrolą i komfortową sytuację dwóch bramek przewagi. 35 minuta gry Maciej Stefański pakuję kontaktową bramkę na 3:4, ekipa w żółtych trykotach nie myśli jednak składać broni, na minutę przed końcem spotkania ponownie Stefański i mamy remis 5:5. Wydaję się, że to zwycięski remis ekipy SEOcopywriting. Bardzo dobre spotkanie, podział punktów.

W tym samym czasie na boisku A mierzyły się ekipy Legendarni.com oraz FC Drzewce. Nie wiedzieliśmy czego się spodziewać po obu drużynach. Przez pierwsze minuty spotkania badanie terenu, dużo walki na boisku. Lepiej w dalszej części gry radzili sobie jednak podopieczni Daniela Marcińskiego, bowiem wyszli na prowadzenie po bramce Krystiana Misztala. Ta bramka dodała skrzydeł piłkarzom w czarnych strojach w 9 minucie sam kapitan podwyższył na 2:0. W kolejnych fragmentach spotkania do głosu dochodzić zaszli zawodnicy Pawła Mazura. Dużo strzałów z dystansu, parę fajnych akcji. Paweł Bloch kropnął prawie z połowy boiska i mieliśmy kontakt dla pomarańczowych. Do przerwy 2:1, obydwie ekipy nie traciły koncentracji.
Druga część spotkania zaczyna się znakomicie dla Legendarni.com, Piotr Edys i mamy 3:1. Trzy minuty później ten sam zawodnik powalczył do końca o piłkę i asystuje przy czwartym golu dla swojej drużyny. Wysokie prowadzenie ekipy Legendarnych nie zniechęciło jednak zespołu FC Drzewce. Aktywny na boisku Ernest Karwowski zdobywa bramkę na 2:4. Obydwie ekipy jeszcze zmasowały swoje ataki, w bramkach pewni golkiperzy, efektywne parady widzieliśmy ze strony Macieja Korabiewskiego (FC Drzewce). Chwilę po bramce nr 2 dla Pomarańczowych, sam kapitan Paweł Mazur ustrzela bramkę kontaktową. Emocje sięgają zenitu, mamy kontakt i chwilę czasu do końca spotkania. Pomarańczowi masują ataki, składniej  budują akcję i wyrównują tuż przed końcem meczu. Legendarni mają piłkę meczową, która gdzieś spada pod nogi obrońcy, który wybija futbolówkę jak najdalej od bramki. Koniec remis, bardzo fajny mecz.

Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto